Latem wielu z nas wyrusza na łono natury na zasłużony wypoczynek. Błogi relaks i radosny, aktywny urlop może przerwać konieczność wizyty w szpitalu po ugryzieniu kleszcza. Jak uniknąć takich nieprzyjemności i jaki wpływ na zdrowie człowieka ma ukąszenie tego pajęczaka?
Gdzie można natknąć się na kleszcze?
Szukając bliskiego kontaktu z naturą – w lasach i na łąkach można najszybciej natknąć się na krwiopijnego pasożyta, czyli kleszcza. Występują one nie tylko w głębokich lasach liściastych, ale również na terenie zieleni miejskiej – na skwerach i w parkach. Szczególnie kleszcze upodobały sobie miejsca przejściowe, czyli na przykład skraj lasu graniczący z łąkami. Kleszcze nie potrafią latać, ale bytują na liściach drzew i krzewów, a stamtąd skaczą na potencjalnego żywiciela – zwierzę lub człowieka. Zanim kleszcz zacznie pić naszą krew, znieczula skórę swoją śliną, przez co możemy nawet nie wiedzieć, że staliśmy się żywicielem pajęczaka.
Niebezpieczeństwo dla człowieka
Samo ukąszenie kleszcza nie jest niebezpieczne dla człowieka, a ilość krwi, jaką potrafi wypić też nie spowoduje strat w organizmie ludzkim. Problem w tym, że kleszcze są nosicielami wielu groźnych drobnoustrojów, z których najbardziej niebezpieczne są bakterie boreliozy oraz wirusy przenoszące kleszczowe zapalenie mózgu.
Jak chronić się przed kleszczami?
Nie sposób całkowicie zrezygnować ze spacerów po lesie czy w parkach miejskich, aby ograniczyć ryzyko ukąszenia kleszcza. Niemniej, wybierając się w takie miejsca najprościej tego dokonać zakładając na głowę czapkę z daszkiem, koszulkę czy bluzkę z długim rękawem i długie spodnie. Wyjście do lasu w klapkach również nie jest wskazane, ponieważ kleszcz może wbić się w skórę stopy. Lepiej wybrać pełne obuwie. Ubranie jest często niemożliwą do pokonania barierą dla kleszcza. Nawet jeśli spadnie na człowieka, nie będzie mógł wgryźć się w skórę.
Można używać również preparatów na kleszcze i komary – najwygodniejsze są te w sprayu, które odstraszają owady. Innym sposobem przeciwdziałania ukąszeniom kleszczy jest dokładne oglądanie całego ciała po każdej wizycie w lesie lub w parku. Kleszcze po przedostaniu się bowiem na ciało człowieka szukają dogodnego miejsca na wygryzienie się w skórę. Przede wszystkim trzeba sprawdzić miejsca dobrze ukrwione, m.in. głowę, szyję, pachy, pachwiny i zgięcia podkolanowe, gdzie najszybciej można je znaleźć.
Co zrobić, gdy znajdziemy kleszcza?
Jeśli pomimo podjęcia różnych działań profilaktycznych i tak „złapiemy” kleszcza, który zdąży wszczepić się w skórę, należy jak najszybciej go usunąć, dzięki czemu można zapobiec wprowadzeniu do krwioobiegu chorobotwórczych drobnoustrojów. Wystarczy wyjąć kleszcza ruchem obrotowym specjalnymi szczypczykami lub pęsetą, starając się wyjąć całego owada. Nie należy smarować miejsca ukąszenia wazeliną, alkoholem czy jakimkolwiek tłuszczem, ponieważ kleszcz zacznie wymiotować do naszej krwi zawartością swojego żołądka, wraz z wirusami i bakteriami. Jeśli nie uda nam się usunąć kleszcza samodzielnie lub tkwi on zbyt głęboko w ciele, najlepiej nie zwlekając udać się do lekarza.